To szokujące! ale jedną z największych przeszkód na drodze do zdrowia i doskonałej sprawności fizycznej stanowi rzadko rozpoznawany problem, czyli nadmierne oddychanie (Patrick McKeown Tlenowa przewaga)

W ten temat zaczęłam się bardziej zagłębiać, kiedy zaczęła się moja przygoda z pływaniem, a potem nurkowaniem. Wpłynęło to na mój sposób odżywiania, dało lepszy sen, w efekcie lepszą zdolność do radzenia sobie ze stresem.

Bez jedzenia możemy przeżyć kilka tygodni, bez wody kilka dni, ale bez powietrza, tylko kilka minut.

Możesz wdychać dwa, a nawet trzy razy więcej powietrza, niż potrzebuje twoje ciało i nawet nie zdawać sobie z tego sprawy. Główną przyczyną jest oddychanie przez usta, tymczasem usta służą nam do jedzenia, a nos do oddychania.

Nadmierne oddychanie ma negatywny wpływ na zdrowie i ogólną sprawność. Przyczynia się do powstania komplikacji, jak stany lękowe, astma, zmęczenie, bezsenność, problemy z sercem, czy otyłość.

Wprowadzając kilka zmian w swoim sposobie oddychania, możesz w zaledwie parę minut zmienić ilość tlenu dostarczanego do mięśni i organów, łącznie z sercem czy mózgiem. Jeśli jesteś aktywnie trenującym sportowcem, zwiększysz swoją wytrzymałość tlenową i beztlenową.

Jeśli często chorujesz lub jesteś osłabiony, zapewnisz sobie nowe pokłady energii i zaczniesz czerpać więcej przyjemności z wysiłku fizycznego, nie męcząc się przy tym aż tak bardzo. Oddychając przez usta, wydychamy więcej pary wodnej, przez to szybciej się odwadniamy.

Jak to wygląda w praktyce? Dzięki zmniejszeniu ilości wdychanego powietrza, można zrzucić od jednego do trzech kilogramów w ciągu dwóch tygodni, przy okazji zaczynając zdrowiej się odżywiać i pić więcej wody. Zarówno utrata masy ciała, jak i nabranie lepszych nawyków żywieniowych przychodzą bez większego wysiłku. Oprócz chudnięcia właściwe oddychanie może pomóc w walce z astmą, stresem czy chrapaniem. 

Żyją chwilą!.. chwilą którą masz

Podążając za oddechem i skupiając się ma własnym wnętrzu, jesteśmy w stanie zacząć obserwować dokładnie to, co aktualnie dzieje się wokół.

Chwila obecna to jedyny czas, w którym życie ukazuje się nam w całej swojej okazałości. Nie dopuść do tego, żebyś spędził życie ciągłym przeżywaniem wspomnień, zmartwień i wszystkich typu: a może gdybym…

Łagodnie zwróć uwagę ku twojemu otoczeniu, bez skupiania się na tym, co się dzieje w twojej głowie, i popatrz dookoła. Zrób to tak, jakbyś otworzył oczy po raz pierwszy w życiu. Patrząc, zacznij słuchać otaczających cię dźwięków. Poczuj ciężar swojego ciała, bez względu na to, czy stoisz, siedzisz, czy leżysz. Poczuj dotyk odzieży na plecach. Sprawdź, co chcą ci przekazać zmysły węchu i smaku. Robiąc to, właśnie uwolniłeś się od myśli.

Ćwicz umysł każdego dnia!

Całe twoje życie powinno być nieustającą medytacją. Każdego dnia, najlepiej tuż po przebudzeniu, poświęć kilka minut na obserwację swojego oddechu. Spacerując czy biegając, podążaj za naturalnym rytmem oddechu i obejmij uwagą całe ciało. Przeskanuj swój organizm w poszukiwaniu napięcia, po czym rozluźnij je łagodnie do osiągnięcia odprężenia i lekkości.

Takie łagodne przechodzenie od myślenia do wyciszenia tworzy wolną przestrzeń pomiędzy myślami, w której mogą pojawić się nowe pomysły. Tak budzi się kreatywność, i w naturalny sposób możesz pokonać swoje zmartwienia. To samo dotyczy życia codziennego.

Za każdym razem, kiedy twój umysł będzie próbował podsunąć ci niepokojące myśli, skup się na oddechu lub tym, co się dzieje wewnątrz ciebie.